[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Hope może nie wierzyć w magię, ale on wie lepiej. Centymetr w drugą stronę i
nóż uszkodziłby arterię. Tabby mogła do niego strzelić. Mogła mu odciąć palec.
Hope mogła być zupełnie gdzie indziej, a tymczasem stała tuż za nim i
pilnowała jego pleców.
- Co właściwie tu robisz? - zapytał.
Zaklęła pod nosem i w milczeniu wiozła go pustą drogą wzdłuż plaży. W
żadnym domu nie paliło się światło.
- Pytam z ciekawości - wyjaśnił.
- 82 -
S
R
- Ta historia z czekaniem do rana na prowadzenie śledztwa? To było
zupełnie do ciebie niepodobne.
- Więc mnie śledziłaś.
- Tak. Masz z tym problem?
- W tej chwili nie.
Lily gdzieś się rozpłynęła, ale wiedział, że nadal pozostaje przykuta do
ziemi. Obserwowała scenę zbrodni w hotelu? Pracę patologów sądowych w
czasie sekcji? Tabby wywarła swoje piętno na tej nieszczęsnej kobiecie i
utrudniła jej zerwanie więzi ze światem.
- Wezwę lekarza do domu. - Hope zaparkowała na podjezdzie.
- Mowy nie ma.
- Niech cię diabli!
- Nie potrzebuję doktora.
- Widziałam ranę. Trzeba założyć szwy. Poszłam ci na rękę i przywiozłam
cię do domu, ale teraz...
- Zapominasz już, jak Lily cię dotknęła. I to, że widziałem, gdzie cię
dotykała.
- Sztuczka godna iluzjonisty. Któregoś dnia mi pokażesz, jak to robisz.
Pomogła mu wysiąść i podpierała w drodze do drzwi kuchennych. Powoli
wchodzili po schodach; dzięki jej pomocy udało mu się pokonać przeszkodę.
Nienawidził poczucia uzależnienia od innych, ale w tej chwili...
- Całe życie opiera się na elektryczności - zaczął. - Elektryczność
wspomaga bicie twojego serca, pracę mózgu i utrzymuje istnienie ducha po
śmierci ciała. Nie mam teraz siły na wdawanie się w techniczne szczegóły. To
by zajęło zbyt wiele czasu. Czy na razie rozumiesz mój wywód?
- Brzmi prawdopodobnie - przyznała.
- Elektryczność może wywołać skurcze różnych mięśni i organów,
czasem z interesującymi, a nawet rozkosznie przyjemnymi efektami.
- Ostrzegam cię, Raintree...
- 83 -
S
R
- Mam na imię Gideon. - Weszli do kuchni. Hope zapaliła światło. - Jeśli
nadal mi nie wierzysz, chętnie ci to zademonstruję.
- Nawet o tym nie myśl! - Odsunęła się od niego trochę, ale go nie
puściła. Całe szczęście, bo chyba by nie ustał o własnych siłach.
Uśmiechnął się z wysiłkiem. Powinien sobie darować. Ona sama znajdzie
sposób, by zracjonalizować niepożądane doświadczenia. Ludzie skonfrontowani
ze zjawiskami, których nie pojmują, zawsze w końcu znajdują wyjaśnienia,
które do nich przemawiają.
- Widzę duchy od zawsze. Jako dziecko nie rozumiałem, że nie wszyscy
je widzą i słyszą. Erupcje elektryczne pojawiły się pózniej. Miałem dwanaście
lat, gdy po raz pierwszy spaliłem telewizor. Jako piętnastolatek umiałem już
kontrolować własną moc. Wiedziałem, jak się nią posługiwać, jak ją okiełznać.
Jednak tygodnie najbliższe przesilenia lub równonocy są nieprzewidywalne.
Letnie przesilenie jest tuż-tuż. W niedzielę. - Spojrzał jej prosto w oczy. - To ja
uszkodziłem twój samochód.
- Nie wierzę.
- Zapłacę za naprawę. Już rozmawiałem z mechanikiem. Nie mogę sobie
pozwolić na to, żeby tkwić nie wiadomo gdzie w zepsutym samochodzie, bo
przepalił się w nim jakiś procesor. Co to za idiotyczny pomysł. Komputer na
czterech kółkach.
W sypialni odpiął pas, odłożył pistolet i odznakę. Zdjął marynarkę i rzucił
ją na łóżko. Potem opadł z ulgą na materac.
- Możesz już iść do domu.
Zamknął oczy, a zanim ogarnęła go ciemność, dotarły do niego słowa
Hope, że nie ma zamiaru go opuścić.
Co za uparta baba.
Tabby przez dłuższy czas ukrywała się, przykucnięta przy wystawie
zamkniętego o tej porze sklepu. Kiedy wreszcie rzuciła się do ucieczki, biegła,
aż zabrakło jej tchu i nogi odmówiły posłuszeństwa. Jeśli Raintree i jego
- 84 -
S
R
partnerka wezwali posiłki, pościg musiał zmylić tropy. Wokół panowała cisza i
nawet w oddali nie było słychać policyjnych syren.
Może nie ściągnęli patrolu? Gideon musiałby jakoś wytłumaczyć, skąd
wie, że ją tu znajdzie. Gdyby jego talenty stały się powszechnie znane, nie
miałby ani chwili spokoju. Połowa świata uważałaby, że trzeba go zamknąć w
szpitalu psychiatrycznym, druga połowa chciałaby go wykorzystać.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]