[ Pobierz całość w formacie PDF ]
otrzymują tego rodzaju zadanie od swego biskupa.
Egzorcyści używając odpowiednich formuł, podanych w Rytuale, sprawują
sakramentalia, z których, w odróżnieniu od modlitw prywatnych, korzysta się na
mocy wstawienniczej modlitwy Kościoła.
Potrzeba jednak zawsze wielkiej wiary, żarliwej modlitwy i postu, zarówno ze
strony tego, kto się modli, jak i osoby, za którą zanosi się modlitwę. Najlepiej
byłoby, gdyby zawsze w czasie udzielania egzorcyzmu, który wymaga
opanowania i spokoju, była grupa osób zebranych na modlitwie. Chcę podkreślić,
że szczególną władzę mają wszyscy kapłani, także ci, którzy nie są egzorcystami.
Wynika to właśnie z ich kapłaństwa urzędowego, które nie jest zaszczytem dla
osoby, ale służbą wiernym w ich duchowych potrzebach. Na pewno wśród tych
potrzeb mieści się także potrzeba uwalniania od wpływów złego ducha. Wszyscy
kapłani, zarówno w czasie modlitw o uwolnienie, jak i podczas dokonywania
egzorcyzmów , mogą korzystać ze świętych środków, na przykład kłaść na głowie
osoby krzyż, różaniec albo jakieś relikwie. Bardzo skuteczne są relikwie krzyża
świętego, ponieważ to przez krzyż Jezus zniweczył królestwo szatana. Skuteczne
są także relikwie świętych, wobec których żywi się szczególne nabożeństwo.
Często są również pomocne zwykle poświęcone obrazy, jak obraz św. Michała
Archanioła, którego boją się szczególnie złe duchy.
Sądzę jednak, że zawiódłbym oczekiwanie czytelników, gdybym nie wspomniał o
coraz liczniejszych grupach charyzmatyków, jasnowidzów, odgadujących,
bioterapeutów, uzdrowicieli, a także Cyganów. Stają się oni tym liczniejsi, im
bardziej biskupi i kapłani z lekkomyślnością, pochodzącą z niewiedzy lub
prawdziwej niewiary, zaniedbują tę dziedzinę duszpasterstwa, która do nich
należy.
Poświęcę jeden rozdział także temu zagadnieniu. Tymczasem chcę powiedzieć
parę słów o wspomnianych wyżej osobach.
Ale najpierw krótkie wprowadzenie. Mówię o osobach, które mogą lub usiłują
wpływać na uwolnienie od złego ducha, ale częściej dokonują uzdrowienia.
Trudno jest dokonać tutaj wyraznego rozróżnienia. Zły duch stoi u podstaw
całego zagadnienia zła, choroby, cierpienia śmierci, które są skutkami grzechu.
Są ponadto choroby spowodowane bezpośrednio przez złego ducha.
Ewangelia podaje nam parę przykładów: kobieta pochylona od 18 lat (paraliż) i
głuchoniemy. W obu przypadkach przyczyną tej dolegliwości była obecność złego
ducha, dlatego Pan Jezus dokonał uzdrowienia, wypędzając złego ducha.
Ogólnie mówiąc ważna jest tutaj zasada, którą podałem; jeśli jakaś choroba jest
spowodowana działaniem złego ducha, wówczas lekarstwa nie odnoszą żadnego
skutku skuteczne są natomiast modlitwy o uzdrowienie i egzorcyzmy. Prawdą
jest także, że przedłużająca się obecność złego ducha często powoduje u danej
osoby głównie choroby psychiczne, dlatego po uwolnieniu od złego ducha osoba
taka może potrzebować odpowiedniego leczenia medycznego.
Pragnę zaznaczyć, że dotykam dziedziny wymagającej specjalnych kompetencji,
których egzorcysta może nie posiadać. Egzorcysta powinien znać choroby
78
umysłowe na tyle, by zdać sobie sprawę, że konieczna jest interwencja
psychiatry. Ale nie można wymagać, by był wyszkolony w tej dziedzinie jak
lekarz. Tak więc powinien mieć wiadomości z zakresu parapsychologii i ogólną
znajomość sił paranormalnych.
Nie jest jednak możliwe, aby, był obeznany ze wszystkim jak specjalista w tej
dziedzinie. Dziedziną, w której się specjalizuje, jest świat nadprzyrodzony,
dokładna znajomość zjawisk, które do niego należą i leczenia o charakterze
nadprzyrodzonym. Jest to uwaga konieczna, ponieważ dotykamy dziedziny, która
obejmuje jednocześnie element nadprzyrodzony, paranormalny, nadnaturalny
lub diabelski.
Charyzmatycy. Duch Zwięty z boską dowolnością rozdziela swoje charyzmaty
komu chce i jak chce. Daje je nie dla chwały lub osobistego pożytku, ale by
służyły dobroci. Wśród tych charyzmatów jest także dar uwalniania od złych
duchów i dar uzdrawiania. Chodzi więc o dary, które mogą być udzielane
jednostkom i wspólnotom. Ze swej natury nie zależą one od świętości osoby, ale
od wolnego wyboru Boga.
Doświadczenie jednak mówi nam, ze Bóg udziela zwykle tych darów osobom
prawym, odznaczającym się żarliwą modlitwą, przykładnym życiem
chrześcijańskim (nie oznacza to braku niedoskonałości!), niezawodną pokorą.
Dzisiaj mamy zalew charyzmatyków, do których tłumnie uciekają się cierpiące
osoby.
Jak odróżnić prawdziwych charyzmatyków od fałszywych?
Tego rodzaju rozróżnienie, ze swej istoty, należy do władzy kościelnej, która
może korzystać ze wszystkich pomocy, jakie uzna za odpowiednie dla swego
osądu. Rzeczywiście, znam pewne przypadki, w które władza kościelna musiała
wkraczać, by przestrzec przed oszustami i fałszywymi charyzmatykami. Nie znam
charyzmatyków oficjalnie uznanych. Jest to zagadnienie złożone i trudne. Także
dlatego, że charyzmaty mogą zniknąć.
Możliwe jest także, że wybrana osoba okaże się ich niegodna: żaden żyjący
człowiek nie jest utwierdzony w łasce.
Mogę podać cztery zasady orientacyjne:
1) jeśli osoba (lub wspólnota) żyje w wielkiej zgodności z Ewangelią;
2) jeśli jest całkowicie bezinteresowna (nie powinno się przyjmować nawet ofiar
dobrowolnych, gdyż dzięki nim można się stać milionerem);
3) jeśli używa środków ogólnie przyjętych przez Kościół, bez żadnych dziwactw
lub zabobonów; jeśli posługuje się modlitwami, a nie magicznymi formułami;
znakiem krzyża, nakładaniem rąk, bez jakiegokolwiek naruszenia przyzwoitości;
jeśli używa wody święconej, kadzidła, posługuje się relikwiami, z wykluczeniem
wszystkiego, co byłoby obce zwyczajowi kościelnemu); jeżeli modli się w imię
Jezusa;
4) jeśli skutki są dobroczynne.
Ewangeliczna zasada, że z owocu poznaje się drzewo (Mt 12, 33), jest zawsze
najlepszym sprawdzianem, który wieńczy pozostałe.
Dodaję jeszcze inne cechy, które są typowe dla uzdrowień dokonywanych w
charyzmatyczny sposób: charyzmatycy osiągają pozytywne rezultaty w stosunku
do wszystkich chorób, nawet demonicznych, czyli spowodowanych przez złego
ducha. Nie liczą na zręczność lub moc ludzką, ale na modlitwę odmawianą z
79
wiarą, na moc imienia Jezusa, na wstawiennictwo Błogosławionej Dziewicy i
świętych. Charyzmatyk me traci posiadanej energii, tak że nie musi się nią
ponownie naładowywać przez czas odpoczynku (jak to się dzieje u uzdrowicieli,
różdżkarzy i im podobnych), nie ulega reakcjom fizycznym, ale jest po prostu
czynnym przekaznikiem łaski.
Uzdrowienia charyzmatyczne nie mają na celu wywyższenia charyzmatyka, ale
zmierzają do uwielbienia Boga, wzmocnienia wiary i ożywienia modlitwy.
Pragnę dodać jeszcze jedną ważną uwagę. Jest to obszerna dziedzina, o której
mówił także Sobór Watykański II, ale to, co mówił, nie zostało wprowadzone w
życie. Racjonalizm i naturalizm wtargnęły na ten teren. Przejawy
nadzwyczajnego działania Bożego, cuda, obecność świętych, objawienia
przyjmuje się nie z wdzięcznością, ale podejrzliwie, potępia się je bez dokładnego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]